Podlasie jest tym regionem kraju, którego nie ominęła żadna z wojen toczonych na terenie naszego państwa, a Ciechanowiec – miasto pograniczne, musiało wcześniej lub później stać się terenem działań wojennych.

Tak było również w czasie Powstania Styczniowego, kiedy operowały tu największe oddziały powstańcze. Główne natężenie walk na tym terenie przypada na początek 1863 roku, tu także odbyła się największa bitwa powstania styczniowego - Bitwa Siemiatycka, stoczona 6 i 7 lutego 1863 roku między rosyjskimi oddziałami gen. Zachara Maniukina, a polskimi oddziałami powstańców płk. Walentego Lewandowskiego, płk. Romana Rogińskiego i Władysława Cichorskiego - "Zameczka".

Wstępem do VI Zajazdu Wysokomazowieckiego była sobotnia sesja naukowa "Powstanie styczniowe na Podlasiu", w czasie której prof. dr hab. Józef Maroszek przedstawił referat pt. "Powstanie styczniowe w okolicach Białegostoku", prof. dr hab. Adam Dobroński - "Podlaska legenda powstania styczniowego", mgr Norbert Tomaszewski - "Powstanie styczniowe w Ciechanowcu i okolicach", a mgr Stanisław Kryński "Marcin Leszczyński (1844-1933) - powstaniec styczniowy z Leszczki".

"VI Zajazd Wysokomazowiecki - szlachty historia na żywo", przeniósł publiczność w ten okres zmagań o niepodległość. Przed ciechanowieckim pałacem, w którym  Władysław Cichorski, pseudonim "Zameczek" sformował wówczas swój powstańczy oddział, można  było obejrzeć aranżacje obozowisk wojsk zaborcy i powstańców. Pokazy fechtunku, musztry, strzelania z broni palnej, szlacheckich obyczajów i konnych pokazów walki wprowadziły w nastrój epoki. W inscenizacji wykorzystano też inne postaci związane z Ciechanowcem - urządzono obławę na majora Gusta i rozegrano Konkurs na najszybszego gońca im. Konstantego Niemyjskiego. Wszystko to doprowadziło do punktu kulminacyjnego jakim była inscenizacja Bitwy pod Siemiatyczami. Ponad 70 osób walczących  w strojach historycznych odtwarzało wydarzenia heroicznej i, niestety, przegranej walki.

Na zakończenie dnia aktorzy z warszawskiego teatru "Parabuch" przygotowali premierę komedii "Grube ryby" autorstwa uczestnika konspiracji powstańczej, Michała Bałuckiego.