29 października 1938 roku zawarła w Ciechanowcu związek małżeński z Franciszkiem Mościckim. Miała szóstkę dzieci, jednak czwórka z nich zmarła bardzo wcześnie. Doczekała się pięciu wnuków i pięciu prawnuków.

Pani Helena należała do kobiet, które nie poddawały się losowi. Wcześnie owdowiała i sama wychowała dwóch synów Stanisława i Zygmunta oraz przejęła ciężar prowadzenia gospodarstwa rolnego. Ze wspomnień wnuka jubilatki, Krzysztofa Mościckiego, rysuje się obraz silnej, odważnej i samodzielnej kobiety, która mając ponad 80 lat sama jeździła pociągiem w odwiedziny do syna i wnuków do Kielc, zajmowała się prawnuczką. W wolnych chwilach lubiła robić na drutach i odwiedzać mieszkających kilka kilometrów dalej brata i siostrę.

W uroczystości przygotowanej w rodzinnym domu pani Heleny, w Tworkowicach, uczestniczyła jej najbliższa rodzina, a także zaproszeni goście Burmistrz Ciechanowca Mirosław Reczko, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Barbara Niewiarowska i kierownik KRUS w Wysokiem Mazowieckiem Piotr Paprocki. Pani Helena otrzymała kwiaty, pamiątkowy grawerton i kosz słodyczy, listy gratulacyjne i życzenia, które z tej okazji przesłali jej Prezes Rady Ministrów i Wojewoda Podlaski.