Podczas niedzielnej Mszy świętej w parafii pw. NMP z Fatimy proboszcz ks. Andrzej Polakowski wystąpił z apelem do parafian o pomoc dla powodzian.
Już po zakończeniu Mszy zgłosili się do księdza mieszkańcy oferując swoją pomoc. Jedni chcą pomagać finansowo, inni oferują pomoc w formie darmowych remontów domów powodzian, jeszcze inni obiecali darmowy transport darów dla powodzian. Burmistrz Ciechanowca zaoferował współpracę Urzędu Miejskiego. Mieszkańcy Ciechanowca chętnie pomagają „jest to dla nich normalne – naturalne wręcz” – powiedział ks. Polakowski, podharcmistrz, kapelan i instruktor Hufca ZHP im. gen. J. Bema w Ostrołęce i drużynowy drużyny „na próbie” z Ciechanowca.
Akcja zbierania darów miała rozpocząć się po 30 maja jednak okazało się, że pomoc potrzebna jest już teraz. Dlatego w środę, od wczesnych godzin rannych, postępując zgodnie z Prawem Harcerskim, które mówi, że „harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim”, harcerze z ciechanowieckiej drużyny ustawili się w kilku sklepach, aby zbierać żywność dla powodzian. Harcerze zbierali żywność także w czwartek i będą zbierali w sobotę – wiedzą, że jeden dzień to niewiele i chcą pomagać długofalowo.
Druh kapelan oraz burmistrz Ciechanowca skontaktowali się z wójtem Słubic w powiecie płockim, gdzie w ostatnią niedzielę przerwane zostały wały przeciwpowodziowe i zalanych zostało 11 miejsowości w gminie, 400 gospodarstw, ponad 1,4 tys. ludzi opuściło swoje domy, w których woda sięga aż po dachy.
Pierwszy transport darów dla powodzian dotarł do Słubic w piątek po południu. Zawiezione zostały produkty spożywcze i woda. Na miejscu burmistrz Ciechanowca oraz osoby biorące udział w transporcie zobaczyli jaka jest sytuacja, jak rozdawana jest żywność i czego brakuje.
Jeżeli chodzi o żywność to potrzebna jest ta dla małych dzieci: kaszki, mleko dla niemowląt, obiadki w słoikach, zupki, soki, herbatki. Brakuje także pieluch w różnych rozmiarach. Inne produkty jak butelkowaną wodę, konserwy, makaron, pieczywo, olej, mąkę czy cukier powodzianie otrzymują już z całej Polski, w tym z Banków Żywności i tych artykułów mają wystarczającą ilość.
Zarówno pełnomocnik wojewody mazowieckiego ds. organizacji pozarządowych, który koordynuje tam akcję, jak i proboszczowie z obu parafii oraz harcerze podkreślają, że jak tylko woda opadnie najbardziej potrzebne będą wszelkie preparaty zawierające chlor przeznaczone do dezynfekcji, proszki do prania, mydła i inne środki czystości i higieny. Brakuje kaloszy, rękawic, ścierek, wiader, mopów, worków na śmieci.
Mieszkańcy zalanej części Słubic to rolnicy z małymi gospodarstwami. Uratowali część zwierząt gospodarskich, jednak teraz potrzebują dla nich paszy.
Dary można przynosić na plebanię parafii pw. NMP z Fatimy.
Harcerze zbierają dary także w sklepach na terenie Ciechanowca:
1. Sklep spożywczy „Astoria”, pl. 3 Maja 4, Ciechanowiec
2. Sklep spożywczy "Kobus", pl. 3 Maja 12, Ciechanowiec
3. Sklep delikatesowy - "Jedność" Spółdzielnia Rolniczo-Spożywcza, pl. 3 Maja 23, Ciechanowiec
4. Market - "Złoty Kłos", ul. Drohicka 2, Ciechanowiec
5. Supermarket - M. Kamińska, ul. Kościelna 11, Ciechanowiec
6. Sklep "Szczęsny", ul. Mickiewicza 2, Ciechanowiec
7. Mini Market – Puchalscy, ul. Łomżyńska 68, Ciechanowiec
Akcja skierowana jest do mieszkańców całej Gminy Ciechanowiec i będzie prowadzona aż do odwołania.